Latem l979 roku działalność Komisji Katyńskiej staje się głównym tematem trzeciego „Biuletynu Katyńskiego”, wydawanego w postaci niewielkich zeszycików poza obiegiem oficjalnym i zezwoleniami cenzury. Warto przypomnieć tę inicjatywę kilku krakowian, zdecydowanych w obronie prawdy zabrać głos i zderzyć się komunistyczną propagandą oraz bezpieką…

„Dnia 4 kwietnia 1979 roku utworzony został z inicjatywy obywatelskiej, dyktowanej potrzebą społeczną, Instytut Dokumentacji Zbrodni Katyńskiej, zwany krótko Instytutem Katyńskim[…]

Jednym z celów działalności Instytutu jest wydawanie Biuletynu, wszechstronnie naświetlającego okoliczności, przebieg i skutki zbrodni na oficerach – jeńcach wojennych, zbrodni bez precedensu w cywilizowanym świecie”- informację tej treści można było przeczytać w pierwszym z biuletynów, drukowanych w skromnej szacie graficznej i odbijanych prymitywnie na powielaczu spirytusowym lub białkowym.

Pierwsza strona „Biuletynu Katyńskiego”, nr. 1

„Ze względów bezpieczeństwa, dyktowanego długoletnim doświadczeniem konspiracyjnym, nie ujawniano składu redakcji, mieszczącej się w moim mieszkaniu przy ul. Smoleńsk w Krakowie – wspomina Andrzej Kostrzewski. – „Redakcja” nasza składała się ze starego biurka, sfatygowanej maszyny dopisania i …kradzionego papieru. Musieliśmy go pozyskiwać nielegalnie, bo w tamtych czasach z zakupiona paczką ( o ile się w sklepie pokazał) można było wyjść, ale z „ogonem”, czyli agentem SB za plecami, którego zadaniem było „ujawnienie”, do czego ten papier ma służyć i ustalenie, kim jest nabywca i dokąd z tą „zdobyczą” dąży. Dzisiaj, w dobie komputerów, zakrawa to na groteskę, ale tak wtedy było…

Maszynopisy biuletynów powstawały w mieszkaniu Andrzeja Kostrzewskiego, a powielano je w różnych drukarniach, zajmujących się wydawnictwami drugiego obiegu. Dla zwiększenia bezpieczeństwa jako miejsce wydania i siedziby redakcji podawano Warszawę lub inne miasto. Dzięki doświadczeniu konspiracyjnemu bezpieka nie zdołała nigdy namierzyć redakcji.

Biuletyn wydawany z biegiem czasu juz nie w kilkudziesięciu, ale w kilkuset egzemplarzach formatu 10 x 15 cm mieścił się w kieszeni każdej marynarki i w kopercie, co pozwalało wysyłać go poza Kraków i nawet poza granice PRL.

„Staraliśmy się na bieżąco informować o wydarzeniach, związanych z ujawnianiem zbrodni katyńskiej w różnych krajach wspomina Andrzej Kostrzewski. – Publikowaliśmy życiorysy generałów, zamordowanych w Katyniu, noty bibliograficzne ukazujących się za granicą książek i artykułów o tematyce katyńskiej, a także rozpoczęliśmy druk „listy katyńskiej” według londyńskiego jej opracowania przez majora Adama Moszyńskiego.

Biuletyn rozwścieczał władze PRL, a słowa „Instytut Katyński w Polsce” mobilizowały bezpiekę do działania i wytropienia placówki. Często zatrzymywano Adama Macedońskiego, którego nazwisko występowało oficjalnie w każdym numerze i pozwalało na kontakty z ludźmi, zainteresowanymi „sprawą Katynia”. Macedoński zajmował się kolportażem pisma, za jego też pośrednictwem wspierano redakcję artykułami, informacjami, nawet zdjęciami. Ten materiał wykorzystywali redaktorzy biuletynu, a równocześnie powstawało archiwum Instytutu Katyńskiego w Polsce.

„Biuletyn Katyński”, nr. 42

 

W latach 1979 – 1991 ukazały się 32 numery „Biuletynu Katyńskiego”, jedynego na świecie pisma, które – wydawane wprawdzie z różną częstotliwością – było wydawnictwem z numeracją ciągłą, przedłużoną następnie – już w oficjalnym obiegu – do numeru 45; w roku 2000 ten ostatni „BK” ukazał się w nakładzie 1000 egzemplarzy, każdy o objętości 150 stron

Jerzy Zawisza

Na przełomie lat 80-tych i 90-tych ujawniły się i zalegalizowały swą działalność liczne stowarzyszenia, komitety i fundacje zajmujące się dotychczas w podziemiu różnymi aspektami zbrodni katyńskiej. Wśród nich wyróżnić należy Niezależny Komitet Historyczny Badania Zbrodni Katyńskiej (KHBZK), który powstał w październiku 1989 roku, oraz Polska Fundacja Katyńska w 1990 roku, (zarejestrowana notarialnie 06.06.1990 r., w Sądzie Rejonowym 04.09.1992 r.), które podjęły naukowe badania nad zbrodnią katyńską i starania o godne upamiętnienie ofiar zbrodni.
Skład osobowy obydwu zespołów w dużym stopniu pokrywał się, dzięki czemu podział zadań i współpraca między obydwoma strukturami była bardzo ścisła pozwalająca analizować ich działanie łącznie.
Członkami założycielami, a także fundatorami Polskiej Fun­dacji Katyńskiej byli: dr Bożena Łojek – historyk teatru, prof. Mieczysław Nieduszyński, mec. Jan Olszewski, ks. Zdzisław Peszkowski ocalały jeniec obozu w Kozielsku, dr Marek Tar­czyński – historyk wojskowości, prof. Jacek Trznadel – historyk literatury, inż. Jędrzej Tucholski – syn katyńczyka i red. Wojciech Ziembiński – działacz niepodległościowy. Statut Polskiej Funda­cji Katyńskiej opracował mec. Jan Olszewski. Akt notarialny fun­dacji podpisany został 6 czerwca 1990 r. z wstępnym majątkiem 4000000 zł, na który złożyli się członkowie założyciele.
W 1991 i 1992 roku do Fundacji przyjęci zostali dr Jerzy Jackl, prokurator Stefan Śnieżko i Adam Macedoński. Wszyscy działali w różnych okresach zarówno w PFK jak i NKHBZK. Poza wspomnianymi w Niezależnym Komitecie Historycznym Badania Zbrodni Katyńskiej od początku działa także historyk i dziennikarz Stanisław M. Jankowski.
Honorowe członkostwo komitetu przyjęły wybitne osobistości związane ze sprawą zbrodni katyńskiej: Józef Czapski – jeniec obozu w Starobielsku, autor pierwszej listy ofiar zbrodni katyńskiej i książki „Na nieludzkiej ziemi”, Gustaw Herling – Grudziński – jeniec obozów sowieckich, ksiądz prof. Leon Musielak – ocalały jeniec obozu w Kozielsku, ksiądz Zdzisław Peszkowski – jeniec obozu w Kozielsku, prof. Stanisław Swianiewicz – jeniec obozu w Kozielsku, który jako jeden z pierwszych dał świadectwo zbrodni i prof. Janusz K. Zawodny – autor pierwszej książki o Katyniu w języku angielskim „Death in the Forest” (1962)
Cele Komitetu i Fundacji były zbieżne. Komunikat informujący o działalności Komitetu stwierdził:
„Komitet jest zespołem niezależnym, nie wchodzi w skład żadnej instytucji czy grupy politycznej […] Racją istnienia Komitetu jest prowadzenie i organizowanie badań celem ukazania szczegółowej prawdy historycznej o zagładzie oficerów polskich zamordowanych wiosną 1940 roku przez sowieckie NKWD, a przebywających przedtem w obozach Kozielska, Ostaszkowa i Starobielska. Eksperci Komitetu gotowi są przedstawić swoje opinie i udzielić pomocy instytucjom publicznym zajmującym się sprawą Katynia”
(Komunikat o powstaniu NKHBZK z 06.11.1989 r.)

                 Spotkanie NKHBZK z prof. Anną Grisziną, przewodniczącą polskiej sekcji rosyjskiego „Memoriału”,

                siedzą od lewej: Hanna Sikorska, Anna Griszina, Bożena Łojek. Stoją od lewej: Marek Tarczyński,                 ks. Zdzislaw Peszkowski, Jerzy Jackl, Jacek Trznadel, Wojciech Ziemiński.

 

Głównymi celami Fundacji jest:
„Gromadzenie funduszy oraz innych środków z kraju i za­granicy przeznaczonych na utrwalenie pamięci ofiar zbrodni do­konanych przede wszystkim w Katyniu, Charkowie i Miednoje na jeńcach polskich w Kozielsku, Starobielsku i Ostaszkowie (zwanej potocznie zbrodnią katyńską), a w szczególności na wspomaganie wszelkich prac związanych z budową cmentarzy wojskowych i pomników – kaplic w wymienionych wyżej głównych miejscach męczeństwa i pochówku jeńców polskich, na gro­madzenie i opracowywanie dokumentacji, prowadzenie Archi­wum i Biblioteki Katyńskiej, na wspomaganie publikacji poświęconych zagładzie polskich jeńców na Wschodzie”
(Postanowienie Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy z 04.09. i 27.10 1992 r.)
Do najważniejszych zrealizowanych przedsięwzięć Komitetu i Fundacji wymienić należy:
· Pomoc w zorganizowaniu w 1990 roku doradczego Komitetu Katyńskiego przy Radzie Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa,
· Merytoryczną pomoc w przygotowaniu materiałów do Konkursu na cmentarze Katyńskie w Katyniu, Miednoje i Charkowie oraz udział w jury tego konkursu,
· Powołanie zespołów autorskich i opracowanie inskrypcji nagrobnych na cmentarze Katyńskie (Katyń, Miednoje, Charków),
· Opracowanie przez te zespoły Trzech Ksiąg cmentarnych dla cmentarzy w Katyniu, Miednoje i Charkowie. Wsparcie finansowe obu trudnych i unikalnych przedsięwzięć. Zorganizowanie wśród Rodzin Katyńskich ankiety biograficznej ofiar (3 tysiące) i zbiórka Ich zdjęć. Sfinansowanie tego przedsięwzięcia,
· Wsparcie finansowe sumą 350.000,00 zł budowy cmentarza w Katyniu (centralny ołtarz, stół mszalny i ściana pamięci),
· Udział w pracach Organizacyjnego Komitetu Katyńskiego przy Urzędzie Rady Ministrów – budowy cmentarzy i organizacji uroczystości otwarcia i poświęcenia cmentarzy w Katyniu, Charkowie i Miednoje w 2000 roku,
· Finansowe i organizacyjne wsparcie ekip ekshumacyjnych prowadzących prace w Katyniu, Miednoje i Charkowie,
· Opracowanie Regestrów 60 tomów akt śledczych śledztwa katyńskiego i przekazanie ich do Ministerstwa Sprawiedliwości (prok. S. Śnieżko), IPN-owi i Muzeum Katyńskiemu,
· Uwieńczone sukcesem wieloletnie starania o Muzeum Katyńskie powstałe przy Muzeum W.P. w Forcie Czerniakowskim w Warszawie. Wspieranie Muzeum Katyńskiego finansowo na wyposażenie oraz na konserwację przedmiotów z ekshumacji – relikwii,
· Konsultacje oraz wspieranie merytorycznie i finansowo wydawanych przez Naczelną Dyrekcję Archiwów Państwowych czterech tomów dokumentów – „Katyń – dokumenty zbrodni”,
· Wsparcie organizacyjne i finansowe budowy pomnika „Polakom Poległym i Pomordowanym na Wschodzie po 17.09.1939”,
· Inicjatywa i wsparcie finansowe zbudowania Kaplicy Katyńskiej w Katedrze Polowej w Warszawie; Pozyskanie Relikwii Matki Boskiej Kozielskiej Zamordowanych do ołtarza Kaplicy (od wnuka ofiary Henryka Gorzechowskiego). Współpraca z Biskupem Polowym W.P. Sławojem Leszkiem Głódziem,
· Od 1990 roku organizowanie corocznie międzynarodowych i krajowych sesji Katyńskich na Zamku Królewskim w Warszawie. Każdą sesję poprzedza wydanie kolejnego numeru „Zeszytów Katyńskich”. Do 2007 roku ukazały się 22 Zeszyty. W „Zeszytach” zamieszczana jest bibliografia Katyńska za lata 2000-2007. Redaktorem Zeszytów jest dr Marek Tarczyński.
Zeszyty obejmują szeroki zakres tematyki związanej z Katyniem z zakresu historii, prawa, archeologii, etyki itp.
Autorami są specjaliści zajmujący się badaniem różnych aspektów zbrodni Katyńskiej (Zeszyty Katyńskie dostępne są w Muzeum Katyńskim przy ul. Powązkowskiej 14 w Warszawie ),
· Komitet i Fundacja zorganizowały i współpracowały przy organizacji wielu wystaw Katyńskich m.in. Nie tylko Katyń (Kościół Św. Krzyża w Warszawie 04.1990 r. i 10.1992 r. w Muzeum W.P.), oraz Charków, Miednoje w Muzeum W.P. i Warszawa Rozstrzelana w Katyniu w Archiwum m. st. Warszawy,
· PFK ufundowała tablice na ścianie Kościoła Św. Karola Boromeusza na Powązkach w Warszawie – prof. Stanisławowi Swianiewiczowi i Józefowi Czapskiemu,
· Komitet i Fundacja opracowały kilkadziesiąt memoriałów, apeli, listów otwartych, listów do najwyższych władz Polskich i Rosyjskich w sprawie katyńskiej, zorganizowała też manifestacyjny przemarsz Rodzin ofiar W Katyńskiej Czarnej Procesji przez centrum Warszawy do grobu Nieznanego Żołnierza.
NKHBZK i PFK przez cały czas swej działalności współpracują ze Stowarzyszeniami Rodzin Katyńskich z całej Polski, Ministerstwem Sprawiedliwości, Ministerstwem Edukacji Narodowej, Instytutem Pamięci Narodowej, Radą Ochrony Pamięci Walki i Męczeństwa, z Ministerstwem Obrony Narodowej, z Rosyjskim Memoriałem i ostatnio z Narodowym Centrum Kultury.
Aktualne władze PFK: przewodnicząca Zarządu – dr Bożena Łojek, wice przewodniczący – dr Jerzy Jackl, skarbnik – mgr Iwona Dąbrowska, Przewodniczący Rady: prof. dr hab. Jacek Trznadel, sekretarz
dr Marek Tarczyński. Adres korespondencyjny: Nowy Świat 28 m. 20. W NKHBZK jest tylko jedna funkcja sekretarza naukowego – którą pełni dr Bożena Łojek.

Szerszą historię pierwszych 10 lat działalności NKHBZK zamieszczono w 10 numerze „Zeszytów Katyńskich” z 1999 roku, Polskiej Fundacji Katyńskiej w nr 13 z 2001 r.

dr Bożena Łojek

Trudno te tablice i pomniki policzyć, bo z każdym rokiem jest ich więcej. Pojawiają się w różnych miejscach i miastach, nie tylko na kontynencie europejskim…

Baltimore

15 metrów wysokości ma pomnik katyński, zaprojektowany w USA ( przez Andrzeja Pityńskiego), wykonany w hucie w Gliwicach, a ustawiony na terenie Portu Środkowego w Baltimore, w amerykańskim stanie Maryland. Pomnik poświęcono i odsłonięto we wrześniu 2001 roku….

Londyn

30 maja 1967 roku w kościele św. Andrzeja Boboli w Londynie odsłonięto tablicę o treści: ”Ofiarom Katynia i innym rodakom wymordowanym lub zamęczonym w niewoli sowieckiej wieczne odpoczywanie racz dać Panie”..

Częstochowa

127 nazwisk ofiar zbrodni katyńskiej, związanych z okręgiem częstochowskim

( pochodzących z tego okręgu lub z ziem wschodnich ) znajduje się w Częstochowie na Pomniku Katyńskim na cmentarzu „Kule”. Oprócz nazwisk i daty zbrodni na czterech płytach wyryto także nazwy obozów, w których jeńcy polscy przebywali oraz miejscowości, w których zostali później zamordowani…

Sosnowiec

15 września l991 roku na zewnętrznej ścianie kościoła im. Matki Boskiej Częstochowskiej w Sosnowcu – Kazimierzu odsłonięto tablicę, przypominającą nazwiska kilkunastu oficerów z Kazimierza Górniczego…

Opole

5 marca 1995 roku w Katedrze Opolskiej poświęcono krzyż z napisem „Golgota Wschodu”, a w kwietniu pomnik o tej nazwie stanął na Cmentarzu Komunalnym w Opolu – Półwsi. W pomniku umieszczona jest urna z ziemią, przywiezioną z cmentarzy w Charkowie, Katyniu i Miednoje…

Londyn

18 września 1976 roku na cmentarzu przy Gunnersbury Avenue w Londynie odsłonięto i poświęcono pomnik katyński, wzniesiony w dowód pamięci – jak głosi angielski tekst na tablicy – „14.500 polskich jeńców, którzy zniknęli w 1940 roku z obozów w Kozielsku, Starobielsku i Ostaszkowie, a z których 4.500 znaleziono później w zbiorowych mogiłach w Katyniu obok Smoleńska”. Nieobecność na uroczystości oficjalnych przedstawicieli władz wynagrodziły inicjatorom budowy 294 wieńce i wiązanki kwiatów, wśród nich wiązanka z żółtych chryzantem z napisem „Wstydzę się, że jestem Brytyjczykiem”

Uroczystość odsłonięcia Pomnika Katyńskiego w Londynie 18. września 1976 roku.

Nowy Sącz

Tablica poświęcona Sądeczanom i oficerom 1 pułku strzelców podhalańskich, zamordowanych przez NKWD w roku l940 w ZSRR oraz urny z ziemią z trzech obozów: Kozielska, Ostaszkowa i Starobielska znajdują się w kościele p.w. Świętego Kazimierza w Nowym Sączu.

Łódź

Od 16 września 1990 roku w Łodzi, na skwerze przy ulicy Łąkowej, przed kościołem Matki Boskiej Zwycięskiej, podziwiać można pierwszy w Polsce pomnik na otwartym terenie, poświęcony pamięci polskich jeńców wojennych, zamordowanych przez NKWD wiosną 1940 roku na terenie ZSRR…

Johannesburg

W parku miejskim imienia Jamesa i Ethel Gray w Johanneesburgu ( stolica Południowej Afryki ) od 9 maja 1981 roku stoi pomnik, wzniesiony tutaj w hołdzie polskim jeńcom wojennym – ofiarom zbrodni katyńskiej…

Kraków

Na ścianach Kościoła Garnizonowego p.w. Świętej Agnieszki w Krakowie znajduje się ponad pięćset tabliczek z nazwiskami zamordowanych przez NKWD jeńców obozów w Kozielsku, Ostaszkowie i Starobielsku…

Katowice

Ekshumowane w Miednoje Szczątki Nieznanego Policjanta złożono17 września 1993 roku w pomniku – Grobie Policjanta Polskiego, zlokalizowanym na dziedzińcu Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach.

Londyn

30 kwietnia w kaplicy Matki Boskiej Kozielskiej w kościele pw. św. Andrzeja Boboli pojawił się pomnik katyński w formie dwumetrowego reliefu z napisem „Ofiarom Katynia i innym Rodakom Wymordowanym lub Zamęczonym w Niewoli Sowieckiej”…

Warszawa

„NIEWINNE OFIARY KATYNIA, ŁAGRÓW i ZSYŁEK, OBROŃCÓW KRESÓW WSCHODNICH i BOHATERÓW KOP-u przypomina ponad tysiąc polskich nazwisk na granitowych tabliczkach w istniejącym od l984 roku sanktuarium „POLEGŁYM i POMORDOWANYM NA WSCHODZIE” w kościele św. Karola Boromeusza, sąsiadującym z warszawskim cmentarzem na Powązkach. Od 1990 roku w kościele znajduje się także „Relikwiarz katyński” z czaszką ludzką, znalezioną w 1943 roku podczas ekshumacji w lesie katyńskim…

Sztokholm

16 listopada 1975 roku w ogrodzie na terenie Ośrodka Polskich Organizacji Niepodległościowych przy Ostermalmsgatan 75 w szwedzkim Sztokholmie stanął jeden z pierwszych na świecie pomników katyńskich. Po polsku i po szwedzku inicjatorzy budowy – „Wolni rodacy” przypominali „Polaków, barbarzyńsko zamordowanych przez Sowiety w Katyniu w 1940 roku i w innych miejscach kaźni”. Ten napis w lutym 1976 roku „nieznani sprawcy” spalili kwasem azotowym …

Szawle

Od 10 września 2005 roku pomnik katyński stoi na Górze Krzyża w Szawlach na Żmudzi….

Warszawa

Na Cmentarzu Żydowskim przy ulicy Okopowej od 1997 roku znajduje się pomnik z gwiazdą Dawida i orłem polskim, postawiony jako „Dowód pamięci Żydów – oficerów wojska Polskiego, zamordowanych przez NKWD wiosną 1940 w Katyniu, Miednoje i Charkowie…”

Bydgoszcz

Przed kościołem parafialnym p.w. Świętych Polskich Braci Męczenników w Bydgoszczy znajduje się symboliczny grób zgładzonego w Katyniu w 1940 roku ppłk. pilota – obserwatora Adama Juliusza Zaleskiego…

Manchester

Z inicjatywy miejscowego oddziału Zjednoczenia Polskiego od 3 maja l964 roku w kościele „polskim” Bożego Miłosierdzia można oglądać urnę z Ziemią Katyńską i Krzyż zrobiony z ułamka muru klasztornego w Kozielsku…

Wola Filipowska

Wszystkie ofiary sowieckiej agresji, w tym jeńców obozów w Kozielsku, Starobielsku i Ostaszkowie przypomina pomnik w Woli Filipowskiej, odsłonięty 25 września 1993 roku…

Czarnków

Nazwiska czterech policjantów, więzionych w Ostaszkowie i zamordowanych w Kalininie ( obecnie Twer) przypomina tablica z brązu, umieszczona w maju 1995 roku na wielkim kamieniu narzutowym obok komisariatu PP na ul. Tadeusza Kościuszki w Czarnkowie…

New Britain

Pierwszy pomnik katyński w Stanach Zjednoczonych odsłonięty został 25 maja 1980 roku w New Britain. Inicjatorami budowy byli i opiekują się monumentem kombatanci z Placówki 111 Stowarzyszenia Weteranów Armii Polskiej w Ameryce.

Warszawa

Pomnik w postaci wagonu deportacyjnego z lasem krzyży, ustawiony w Warszawie przy ul. Muranowskiej, przypomina zesłane na Syberię i do Kazachstanu rodziny zamordowanych w l940 roku polskich jeńców wojennych

Kraków

Pietę katyńską autorstwa profesora Czesława Dźwigaja od 17 września 2000 roku podziwiać można w krakowskim kościele Świętego Krzyża przy ulicy Św. Krzyża…

Polana Rusnakowska

21 stycznia 1981 roku na Polanie Rusnakowskiej pod szczytem Turbacza ( 1185 metrów n.p.m.) pojawił się symboliczny grób katyński zaprojektowany i wykonany przez Czesława Pajerskiego z Nowego Targu..

Bydgoszcz

Dwie tablice pamiątkowe odsłonięto w Bydgoszczy w kwietniu 2000 roku. Z inicjatywy Rodziny Katyńskiej w tym mieście na gmachu Muzeum Tradycji Pomorskiego Okręgu Wojskowego pojawiła się tablica, przypominająca polskich oficerów i policjantów pomordowanych w roku l940, natomiast na tablicy, wmurowanej w ścianę budynku kościoła Zbawiciela w parafii ewangelicko – augsburskiej napisano, ze ma przypominać ewangelików bydgoskich, w Katyniu zamordowanych za Ojczyznę”

Jersey City

Od kwietnia 1990 roku panoramę wieżowców nowojorskiego Manhattanu ma za sobą zaprojektowany przez Andrzeja Pityńskiego pomnik katyński, wzniesiony na West Side Washington Street, nad Huston Riwer w Jersey City.

Rzeźbiarz Jan Pityński w czasie pracy nad pomnikiem katyńskim dla Jersey City w Stanach Zjednoczonych. Na zdjęciu rzeźbiarz patrzy na modela ubranego w mundur polskiego oficera, w rogatywce. Widać także makietę pomnika przedstawiającą oficera przebitego od tyłu karabinem z bagnetem.

Andrzej Pityński podczas pracy nad pomnikiem katyńskim

w Jersey City w Stanach Zjednoczonych.

Warszawa

W czasie wizyty w Polsce, 6 maja l998 roku, pułkownik Ryszard Kukliński odsłonił pomnik – w odległości kilkudziesięciu metrów od Kolumny Zygmunta, na skrzyżowaniu ulic Podwale i Senatorskiej – ustawiony w dowód „Pamięci oficerów Wojska Polskiego zamordowanych przez komunistyczny totalitaryzm na całym obszarze imperium zła po 17 września 1939 roku”

Krzemienica k. Łańcuta

W sierpniu 1997 roku na bocznej bocznej ścianie kapliczki ku czci Matki Bożej Niepokalanie Poczętej wmurowano dwie tablice, przypominające kapitanów WP: Romana Peszko i Stanisława Bieniasza. Kpt. Peszko został zamordowany w Katyniu w l940 roku.

Rudniki

Na cmentarzu w Rudnikach (Litwa) w dniu 1 listopada 1990 roku wyświęcony został krzyż katyński, który ma przypominać polskich jeńców z Wileńszczyzny, zamordowanych przez sowieckie NKWD w 1940 roku…

Adelajda

17 września 1977 roku pomnik katyński, zaprojektowany przez Stanisława Ostoję – Kotkowskiego, odsłonięto na terenie Centralnego domu Polskiego w australijskiej Adelajdzie…

Szklana Huta

Od 1999 roku na terenie Świętokrzyskiego Parku Narodowego, w miejscowości Szklana Huta u podnóża Łysej Góry, stoją Trzy Krzyże Katyńskie, a na cokole tego oryginalnego pomnika umieszczono sześć żeliwnych tablic. Pięć z nich w językach: polskim, rosyjskim, niemieckim, angielskim i francuskim przypomina o Polakach, z rozkazu Stalina zamordowanych w l940 roku, a na szóstej zobaczyć można wizerunek Matki Boskiej Katyńskiej.

Boston

Z inicjatywy Fundacji Kultury Polskiej i Towarzystwa Moniuszkowskiego 12 listopada 2000 roku po prawej stronie ołtarza w kościele Matki Boskiej Częstochowskiej przy Dorchester Avenue w Bostonie odsłonięto tablicę katyńską, upamiętniającą śmierć „21857 polskich jeńców wojennych i więźniów, zamordowanych z rozkazu Józefa Stalina w kwietniu – maju 1940 roku…”

Kdoszim k. Jerozolimy

W miejscu, znanym jako Las, poświęcony pamięci żydowskich ofiar drugiej wojny światowej, w dniu16 października 1994 roku odsłonięto tablicę i zasadzono drzewka w hołdzie dla 500. Żydów, oficerów Armii Polskiej, zagarniętych do niewoli sowieckiej w roku l939 i zamordowanych w l940 roku.

Szczecin

Nazwiska ponad dwustu zgładzonych przez NKWD w 1940 roku lub zaginionych w tym czasie bez wieści polskich jeńców wojennych przypomniano w Szczecinie 11 listopada 1990 roku, podczas poświęcenia Krzyża Katyńskiego na Cmentarzu Centralnym

Koszalin

Nazwiska 55 oficerów Wojska Polskiego i policjantów, zamordowanych w roku l940, trafiły na tablicę epitafijną, nazwaną „Martyrologium Katyńskim” i 17 września l998 roku odsłoniętą na frontonie koszalińskiego kościoła p.w. Ducha Świętego przy ulicy Jana Pawła II.

 

Kraków

W maju 1990 roku obok kościoła p.w. Świętego Idziego pod Wawelem stanął zaprojektowany przez artystę rzeźbiarza Jacka Marka krzyż, przypominający o Katyniu i innych sowieckich zbrodniach na Polakach…

Strzelno

Nazwiska sześciu oficerów, pochodzących ze Strzelna i okolicy, a w 1940 roku pomordowanych w Katyniu i Charkowie, wpisano na czarnej marmurowej tablicy pomnika katyńskiego, w czerwcu 1996 roku odsłoniętego na cmentarzu przy ulicy Kolejowej w Strzelnie…

Równe

We wrześniu 1996 roku ksiądz biskup Marian Jaworski poświęcił tablicę na murze obok kościoła p.w. Piotra i Pawła w Równem na Ukrainie. Po polsku i w języku ukraińskim tablica przypomina oficerów Wojska Polskiego, duchownych, policjantów i pozostałych jeńców z Wołynia, zamordowanych przez NKWD wiosną 1940 roku w Katyniu, Miednoje, Charkowie i innych miejscach kaźni…

Kielce

Na Cmentarzu Partyzanckim w Kielcach, od października l990 roku, stoi pomnik katyński z tablicami, na których można przeczytać kilkaset nazwisk ofiar NKWD – oficerów Wojska Polskiego i funkcjonariuszy Policji Państwowej…

Wrocław

6 maja 1990 roku poświęcono umieszczony na murze wrocławskiego kościoła św. Wawrzyńca „Krzyż Katyński” i tablicę, informującą o zbrodni, pół wieku wcześniej dokonanej na oficerach z Kozielska, Ostaszkowa i Starobielska…

Szczecin

60 rocznicę zbrodni katyńskiej przypomina tablica wmurowana w głaz, ustawiony na szczecińskim Placu Ofiar Katynia, przed wejściem do nowo wybudowanego kościoła oo. Dominikanów. Tablicę odsłonięto i poświęcono 12 maja 2000 roku…

Leicester

W 1966 roku w kościele pw. św. Pawła wmurowano ufundowaną przez Koło Polskie Stowarzyszenia byłych Sowieckich Więźniów Politycznych tablicę z napisem w języku angielskim i polskim poświęconą ofiarom mordu w Katyniu…

Gdynia

Oficerów polskich, zamordowanych przez NKWD wiosną 1940 przypomina pomnik na cmentarzu Obrońców Wybrzeża w Gdyni – Redłowie odsłonięty 13 kwietnia l992…

Dolylestown

W 1988 roku w Dolylestown w Stanach Zjednoczonych stanął pomnik „Avenger” – „Mściciel”, wykonany przez absolwenta krakowskiej ASP, wybitnego artystę rzeźbiarza Andrzeja Pityńskiego. Na cokole znajduje się tablica, przypominająca o zbrodni w Katyniu w roku 1940 i o sprawcach mordu – funkcjonariuszach NKWD

Nie było jeszcze Rzeczypospolitej Polskiej, a tylko Polska Rzeczypospolita Ludowa, gdy w maju l989 roku Senat Uniwersytetu Warszawskiego domagał się ujawnienia pełnej prawdy o zbrodni katyńskiej.

W tej samej sprawie rodziny zamordowanych oficerów wystąpiły do Rady Państwa, a z parlamentarnej trybuny Andrzej Łapicki odczytał interpelację, o jaką prosiło posła kilkadziesiąt rodzin katyńskich z Warszawy i Łodzi.

„W przyszłym roku minie pięćdziesiąt lat od dokonania eksterminacji jeńców polskich z obozów w Kozielsku, Ostaszkowie i Starobielsku – 30 września l989 czytał znany aktor w budynku sejmowym przy ulicy Wiejskiej.

– Jest to największa zbrodnia popełniona na oficerach jeńcach wojennych w dobie nowożytnej. Zbrodni tej dokonało sowieckie NKWD na rozkaz Stalina [i najwyższych instancji rządowych i partyjnych Związku Sowieckiego] wiosną 1940 roku. W świetle zeznań świadków i wszystkich zgromadzonych dowodów i dokumentów prawda ta jest oczywista od prawie pół wieku dla opinii światowej, mężów stanu, polityków i historyków, w tym przede wszystkim dla polskiej opinii publicznej. Wszystkie nowe dokumenty, jakie się pojawiają, a jest ich nieprzebrana ilość, potwierdzają ją bez wyjątku. Potwierdzają ją także publikacje ukazujące się od pewnego czasu w kraju za zgodą czynników rządowych. Pomimo tego żaden z rządów PRL nie zajął oficjalnego stanowiska w tej sprawie, zadowalając się faktem, że niedawno została powołana mieszana komisja partyjnych historyków polskich i sowieckich, która ma się wypowiedzieć na ten temat. Nie widzimy nic złego w fakcie, że pracują historycy i próbują ustalić różne szczegóły. Trzeba jednak podkreślić z naciskiem, że zwlekanie z zajęciem przez rząd polski stanowiska w sprawie prawdy zasadniczej o Katyniu – nie ma żadnego uzasadnienia , gdyż odpowiedzialność Stalina i organów państwa sowieckiego jest oczywista i nie może być kwestionowana.

My, członkowie rodzin katyńskich, reprezentujący zapewne opinię większości społeczeństwa polskiego – czytał dalej interpelację poseł Łapicki – domagamy się więc od rządu PRL, aby jako organ suwerenny suwerennego państwa, nie ograniczany w tym względzie poglądami strony radzieckiej, zajął oficjalne stanowisko w sprawie uznania zbrodni katyńskiej za dzieło Stalina i państwa sowieckiego.

Z zajęcia przez rząd polski oficjalnego stanowiska w sprawie odpowiedzialności [ państwa sowieckiego ] za zbrodnie katyńskie muszą wyniknąć następujące implikacje:

1) należy powołać specjalną komisję do ścigania tej zbrodni ludobójstwa stalinowskiego [ i sowieckiego ] jako zbrodni nieprzedawnionej – na wzór działających w kraju od dawna komisji do ścigania zbrodni hitlerowskich. Powinno się to spotkać ze zrozumieniem w Związku Radzieckim Gorbaczowa w dobie pierestrojki. Potępiono tam wszak ludobójstwo stalinowskie i sowieckie ubiegłej doby. Komisja, której powstanie postulujemy, powinna się zwrócić za pośrednictwem rządu do odpowiednich czynników rządowych w Związku Radzieckim z postulatem otwarcia możliwości prowadzenia przez stronę polska śledztwa na terenie Związku Radzieckiego, poszukiwań archiwalnych i innych, w celu ustalenia miedzy innymi miejsca kaźni i grobów oficerów z Ostaszkowa i Starobielska. Chodzi o podobne ułatwienie – w myśl rygorów prawa międzynarodowego – z jakich korzystały sądy polskie i niemieckie ścigające zbrodnie hitlerowskie, w śledztwie i wizjach lokalnych na terenie obu państw. dotyczy to także śledztwa w sprawie odpowiedzialności za zbrodnię ludobójstwa , określaną jako „katyńska” – poszczególnych osób, żyjących być może jeszcze na terenie Związku Radzieckiego lub gdzie indziej. Osoby te powinny podlegać prawu ekstradycji, które rząd radziecki uznaje wobec zbrodni ludobójstwa. Wobec odpowiedzialnych za zbrodnie nie ma powodu stosować okoliczności łagodzących innych niż te, które zostają uznane przez powołane do tego sądy. Oznacza to zresztą obarczenie odpowiedzialnością za zbrodnię – poszczególnych osób i instytucji, a nie całych narodów Związku Radzieckiego. Tego typu sprawiedliwość służy zbliżeniu między narodami.

2) W razie odkrycia innych masowych grobów oficerów polskich rząd polski powinien domagać się zezwolenia na przeprowadzenie wizji lokalnej i prac ekshumacyjnych przez stronę polską, z udziałem obserwatorów strony radzieckiej.

3) Miejsca kaźni i cmentarze ofiar ( a więc i cmentarz katyński ) powinny się znaleźć pod całkowitą opieką strony polskiej. Dotyczy to także prawa do ewentualnego przyszłego ekshumowania ofiar. Analogia podobnej jurysdykcji znane są w Europie (np. cmentarz żołnierzy amerykańskich, poległych podczas inwazji w roku l944, nad Atlantykiem w północnej Francji czy cmentarz polski pod Monte Cassino we Włoszech).Łączyć się to powinno także ze staraniem strony polskiej, aby strona radziecka udzieliła niezbędnych ułatwień członkom rodzin katyńskich, pragnącym pielgrzymować na miejsce kaźni, na groby Mężów, Ojców i Krewnych ( dotyczy to Katynia, ale także zbiorowych grobów

[ jeńców] Ostaszkowa i Starobielska, gdy zostaną odkryte.).

1) Należy powołać specjalną komisję, która rozpoczęłaby pertraktacje ze stroną radziecką w sprawie odszkodowań należnych rodzinom katyńskim za złamane życie rodzinne, często nędzę. Żyją jeszcze wdowy po Katyńczykach. Byłaby to oczywiście część problemu, związanego z zadośćuczynieniem za całokształt eksterminacji – przypomniał na zakończenie poseł Łapicki.

—————–

Tłustym drukiem zaznaczono słowa wykreślone przed przemówieniem przez posła Bronisława Geremka, co zauważył prof. Jacek Trznadel, autor interpelacji przygotowanej dla posła Łapickiego. Tekst za książką Jacka Trznadla „Powrót rozstrzelanej armii”, Warszawa 1994.

Piątek, 13 kwietnia 1990 roku przynosi komunikat, na jaki czekano w wielu domach, w wielu krajach, a szczególnie w Polsce oraz wszędzie tam, gdzie mieszkają Polacy.

„Na spotkaniach między przedstawicielami radzieckiego i polskiego kierownictwa oraz w szerokich kręgach społecznych – dowiedzieć się można z oficjalnego oświadczenia sowieckiej agencji informacyjnej TASS – od dłuższego czasu podnoszony jest problem wyjaśnienia okoliczności śmierci polskich oficerów internowanych w 1939 r. Historycy obu krajów przeprowadzili szczegółowe badania tragedii katyńskiej, włącznie z poszukiwaniem dokumentów.

W ostatnim czasie radzieccy archiwiści i historycy odkryli niektóre dokumenty o polskich żołnierzach, którzy znajdowali się w obozach NKWD w Kozielsku, Starobielsku i Ostaszkowie. Wynika z nich, że w kwietniu i maju 1940 r. z około 15.tys. polskich oficerów przetrzymywanych w tych obozach 394 zostało przeniesionych do obozu w Griazowcu. Zasadnicza zaś część „została oddana do dyspozycji „ zarządom NKWD, odpowiednio obwodów: smoleńskiego, woroszyłowgradzkiego i kalinińskiego i nigdy później nie była wspominana w sprawozdaniach NKWD.

Ujawnione materiały archiwalne w całokształcie pozwalają na wniosek o bezpośredniej odpowiedzialności za zbrodnię katyńską Berii, Mierkułowa i ich pomocników.

Strona radziecka, wyrażając głębokie ubolewanie w związku z ta tragedią katyńską, oświadcza, że jest ona jedną z ciężkich zbrodni stalinizmu.

Kopie znalezionych dokumentów zostały przekazane stronie polskiej. Poszukiwanie tych materiałów trwa.”

25 maja 2000 roku w Senacie Stanów Zjednoczonych podjęto rezolucję „upamiętniającą 60 rocznicę egzekucji jeńców polskich przez władze sowieckie w kwietniu i maju 1940 roku”

Wobec tego, że przed 60 laty, między 3 kwietnia i końcem maja 1940 r. ponad 22.000 oficerów polskich, funkcjonariuszy policji, sędziów i innych urzędników państwowych zostało zabitych przez sowiecką tajną policję NKWD;

Wobec tego, że Józef Stalin i inni przywódcy Związku Sowieckiego, w następstwie posiedzenia sowieckiego Politbiura w dniu 5 marca l940 r. podpisali decyzję o zabiciu tych jeńców polskich;

Wobec tego, ze 14573 spośród tych polskich ofiar zostało ujawnionych w trzech miejscach: 4406 w Katyniu (obecnie na Białorusi )*, 6311 w Miednoje ( obecnie w Rosji) i 3820 w Charkowie (obecnie na Ukrainie);

Wobec tego, że los około 7000 innych ofiar pozostaje nieznanych, a ich groby z grobami innych ofiar komunizmu rozrzucone są na terytorium d. Związku Sowieckiego i obecnie nie jest możliwe ich dokładne zlokalizowanie;

Wobec tego, że 13 kwietnia 1943 r. armia niemiecka obwieściła o odkryciu masowych grobów w Lesie Katyńskim, gdy rejon ten pozostawał pod okupacją niemiecką;

Wobec tego, że 15 kwietnia 1943 r. Sowieckie Biuro Informacyjne zaprzeczyło egzekucji i usiłowało ukryć sowiecką odpowiedzialność za te zabójstwa przez oświadczenie, że ci polscy jeńcy zatrudnieni byli przy pracach na zachód od Smoleńska i wpadli w ręce Niemców, którzy ich zabili;

Wobec tego, że w dniach 38 -30 kwietnia 1943 roku międzynarodowa komisja 12 ekspertów z zakresu medycyny była w Katyniu na zaproszenie rządu niemieckiego i następnie jednomyślnie zawiadomiła, że oficerowie polscy zostali zastrzeleni trzy lata wcześniej, gdy Smoleńsk był pod administracją sowiecką;

Wobec tego, że do 1990 r. Rząd sowiecki odrzucał jakąkolwiek odpowiedzialność za masakrę i głosił, że nie posiada żadnej informacji o losie zaginionych Polaków;

Wobec tego, że 13 kwietnia 1990 r. prezydent Związku Sowieckiego Michaił Gorbaczow podał do wiadomości odpowiedzialność Sowietów za mord katyński;

Wobec tego, że przyznanie to zostało potwierdzone wynikami intensywnego dochodzenia, prowadzonego w latach 1951 – 1952 przez Specjalna Komisję Izby Reprezentantów Stanów Zjednoczonych ds. Prowadzenia Śledztwa i Badania Faktów, Dowodów i Okoliczności mordu w Lesie Katyńskim i jej końcowym Raportem (zgodnie z Uchwałą nr 390 539 82-go Kongresu);

Wobec tego, że raport końcowy tej Komisji z 22 grudnia 1952 r. jednomyślnie stwierdzał, że „ poza jakimikolwiek wątpliwościami pozostaje, że sowieckie NKWD (Ludowy Komisariat Spraw Wewnętrznych) popełniło masową zbrodnię na oficerach polskich i przywódcach intelektualnych w Lesie Katyńskim koło Smoleńska” ,i że „Związek Sowiecki „jest bezpośrednio odpowiedzialny za masakrę katyńską” oraz;

Wobec tego, że raport kończył się wnioskiem, iż „ około 15.000 polskich jeńców zostało internowanych w obozach sowieckich: Kozielsk, Starobielsk, Ostaszków w zimie 1939-1940 r.” oraz „ z wyjątkiem 400 jeńców, o ludziach tych nie słyszano ani ich nie widziano i od wiosny 1940 r. nie odnaleziono”;

Dlatego obecnie należy podjąć uchwałę przez Senat (wraz z Izbą Reprezentantów), że Kongres niniejszym :

  1. Upamiętnia i oddaje cześć tym ofiarom polskim, urzędnikom państwowym i osobom cywilnym , którzy zamordowani zostali w kwietniu i maju 1940 r.,
  2. Wyraża uznanie tym wszystkim uczonym, badającym [zbrodnię] i pisarzom z Polski, Stanów Zjednoczonych i skądinąd, szczególnie tym, którzy pracowali pod sowieckim i komunistycznym panowaniem i którzy mieli odwagę mówić prawdę o zbrodniach popełnionych w Katyniu, Miednoje i Charkowie, i;

3.wzywa wszystkich ludzi do upamiętnienia i oddawania czci tym i innym ofiarom komunizmu, aby takie zbrodnie nigdy się nie powtórzyły.

Tłumaczył: Andrzej Kostrzewski
——————-
* Powinno być: Rosja
Na podstawie: „Biuletynu Katyńskiego” nr 45 / 2000 r.

4 czerwca l995 roku w Lesie Katyńskim, podczas uroczystości wmurowania tam aktu erekcyjnego pod cmentarz wojskowy, zaraz po przemówieniu prezydenta RP – Lecha Wałęsy, zabrała głos córka wybitnego lekarza i sportowca, zamordowanego w 1940 roku dr Juliana Grunera.

„Czuję się w obowiązku – powiedziała dr Ewa Gruner – Żarnoch w imieniu Federacji Rodzin Katyńskich –  podziękować  władzom Federacji Rosyjskiej za odwagę ujawnienia prawdy o zbrodni, co na pewno nie było łatwe, za pomoc w odnalezieniu dokumentów, związanych z tą tragedią, wreszcie za podpisanie umowy między naszymi państwami z 22 lutego 1994 „ o grobach  i miejscach pamięci ofiar wojen i represji”.  Na podstawie tej umowy powstaną polskie, wojskowe cmentarze w Katyniu i Miednoje , także w Charkowie na Ukrainie.

W Polsce mamy ponad 650 cmentarzy żołnierzy radzieckich. W Dniu Zmarłych palą się na ich grobach świece, a w Dniu Zwycięstwa składane są kwiaty – przypomniała Ewa Gruner – Żarnoch. – My, Polacy, jesteśmy narodem szczerym, serdecznym i romantycznym. Cenimy odwagę i honor oraz dotrzymywanie obietnic. Umiemy też wybaczać doznane krzywdy. Natomiast nienawidzimy przemocy i nigdy się jej nie poddajemy. Wzmacnia ona jedynie naszego ducha. Dowodem tego jest właśnie ponad półwieczna pamięć o zamordowanych, która przetrwała zsyłki, więzienia, łagry i prześladowania – i wciąż jest w nas bardzo bolesna i żywa.

Mamy głębokie przekonanie, że żadnej trwałej więzi – wzajemnego szacunku czy przyjaźni – nie można budować na fałszu i nielojalności. Przychodzi bowiem czas i budowla ta przewraca się jak domek z kart. Natomiast najboleśniejsza nawet prawda może stać się podstawą przyszłej więzi między naszymi narodami.

Nic nie przywróci już życia naszym bliskim, ale niech krew 21 857 naszych oficerów i policjantów nie będzie przelana na darmo. Niech stanie się przestrogą dla przyszłych pokoleń – że żadna zbrodnia nie uchodzi bezkarnie, bo karą może być również życie z takim ciężarem – i że zawsze kiedyś zostanie ona ujawniona[…]

Ewa Gruner – Żarnoch

————–

Tekst wg wersji jeszcze  nie ocenzurowanej przed przemówieniem przez urzędników Kancelarii Prezydenta RP  (w ) „Biuletyn Katyński „ Nr 41/ 1996

„Ziuteńku najdroższy! Najgorszą rzeczą jest tylko obawa o Twoje zdrowie. – i troska jak dasz radę przetrzymać te mrozy bez ciepłej bielizny i butów. Ziut, kochany, o nas bądź spokojny, dbaj tylko o swoje zdrowie, bo tylko ciebie przecież mamy i musisz do nas wrócić, aby nam pomóc…” – pisała w styczniu l940 roku mieszkająca w Grodnie Janina Burzyńska do swojego męża, por. obs. Józefa Teodora Burzyńskiego, więzionego w obozie w Kozielsku.

List z cytowanym wyżej fragmentem – oraz trzy inne – odnaleziono przy zwłokach adresata podczas ekshumacji w kwietniu l943 roku. W Katyniu listy trafiły do jednej z ponad 3000 kopert, w kilku skrzyniach dostarczonych stamtąd do Oddziału Chemicznego Państwowego Instytutu Medycyny Sądowej i Kryminalistyki w Krakowie. Nie zdąży ich niestety obejrzeć dr Jan Zygmunt Robel, bo we wrześniu l944 roku Niemcy ewakuują zawartość skrzyń, przywiezionych z Katynia.

Dr Jan Zygmunt Robel kierował w Krakowie badaniami „spuścizny katyńskiej”.

 

Nie wiadomo dotąd, jaką drogą 137 dokumentów i przedmiotów ( np. resztki okularów, spinki do koszuli, medaliki, naramiennik oficerski ) trafia do Archiwum Akt Dawnych miasta Krakowa. Odór, jakiego nie udało się pozbyć, grozi tu dekonspiracją paczki, więc dyrektor Archiwum – profesor Marian Friedberg przenosi jej zawartość do swojego mieszkania. Po przepakowaniu przez żonę do nowych kopert dostarcza paczkę do Archiwum Kurii Metropolitalnej w Krakowie.

Po rewizji, przeprowadzonej przez funkcjonariuszy UB w pomieszczeniach Kurii w listopadzie l952 paczka ze „spuścizną katyńską” wędruje do archiwum Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego ( po zmianie nazwy Ministerstwa Spraw Wewnętrznych) w Warszawie, przy ulicy Rakowieckiej. Wie o paczce kierownictwo tego Archiwum, ale nikomu – w co aż trudno uwierzyć – nie przychodzi do głowy pomysł wydania „spuścizny” władzom sowieckim…

Mimo niszczenia tysięcy dokumentów najpierw 1954, a następnie w 1989 roku „spuścizna katyńska” na swojej półce cierpliwie czeka ponad trzydzieści lat na zwrot do krakowskiej Kurii Metropolitalnej. 3 kwietnia 1990 roku paczka z 15 kopertami, zgrupowanymi w 8 wiązanych teczkach, pojawia się w Krakowie. Towarzyszą jej dwa spisy zwracanych obiektów; szczegółowy i skrócony…

Kilka lat później wspomniane „obiekty” zostaną prawidłowo zakonserwowane przez pracownice Oddziału Konserwacji Biblioteki Jagiellońskiej i opisane przez historyków w unikatowej obecnie wartości „Inwentarzu dokumentów katyńskich”*

—————-
Inwentarz dokumentów katyńskich przechowywanych w Archiwum Kurii Metropolitalnej w Krakowie”, opracowali Stanisław M. Jankowski oraz Adam Roliński. Wyd: Centrum Dokumentacji Czynu Niepodległościowego, Rada Ochrony Pamięci, Walk i Męczeństwa, Kraków 2002.

W Archiwum Kurii Metropolitalnej w Krakowie znajdują się opisane w „Inwentarzu…” dokumenty, korespondencja i przedmioty należące kiedyś do ekshumowanych w Katyniu oficerów :

kpt. art. Jan Anasiewicz, s. Walentego, ur. 1908
por. rez. obs. Adam Binkowski, s.Adama, ur. 1891,
ppor. rez. piech. Władysław Borżym, s. Bartłomieja, ur. 1894,
mjr piech. mgr Józef Bryk, ur. 1897,
por. obs. Józef Teodor Burzyński, s. Ignacego, ur. 1911,
ppor. rez. piech. Szczepan Cerekwicki, s. Jana, ur. 1909,
mjr st. sp. piech. Stanisław Chodorowski, s. Edwarda, ur. 1887,
ppor. rez. Zbigniew Hiacynt Cichobłaziński, s. Edwarda, ur. 1912.
por. rez. piech. Hieronim Dobrowolski, s. Piotra, ur. 1890,
ppor. rez. art. Józef Maurycy Drużbacki, s. Feliksa, ur. 1906,
por. rez. Władysław Józef Garlicki, s. Juliusza, ur. 1899,
kpt. rez. piech. Stefan Kazimierz Horak, s. Franciszka, ur. 1892,
ppor. rez. tab. Bolesław Hrut, s. Michała, ur. 1896,
ppor. reż. kaw. Ludomir Katafiasz, s. Stanisława, ur. 1912,
kpt. piech. Józef Kosecki (Kossecki), s. Józefa, ur. 1896,
ppor. rez. piech. Mirosław Leon Kowalski, s. Leona, ur. 1911,
ppor. rez. piech. Jan Alfons Matejczyk, s. Jana , ur. 1904,
mjr lek. wet. Leon Matolski, s. Piotra, ur. 1891,
mjr rez. lek. wet. Wojciech Mikiewicz, s. Kazimierza, ur. 1892,
ppor. rez. piech. Leon Mutke, s. Karola, ur. 1914,
por. rez. art. Marcin Antoni Niemczewski, s. Władysława, ur. 1905,
mjr piech. Józef Piesowicz, s. Karola, ur. 1894,
por. rez. kaw. Franciszek Przytarski, s. Leonarda, ur. 1913,
ppor. rez. piech. Józef Robaczyk, s. Stanisława, ur. 1908,
mjr st. sp. piech. Józef Sadowski, s. Wojciecha, ur. 1890,
por. rez. Joachim Schreer, s. Juliusza Gustawa, ur.1913
mjr st. sp. kaw. Józef Sokołowski, s. Ignacego, ur. 1891,
por. art. Antoni Zdzisław Wiśniewski, s. Aleksandra , ur. 1911,
ppor. rez. mar. Zygmunt Nikodem Wojciechowski, s. Antoniego, ur. 1905,
por. rez. piech. Alojzy Wojtowicz, s. Wincentego ur. 1895,
kapitan, NN.

„kwiecień […]

  1. Liczenie wsiadanie i odjazd na stację. Ostatni sam.[ochód] żołnierze z psem, 1 km. Wagony więzienne po 15 w przedziale, odjazd o 13. Przyjazd do Suchienicze, postój od godz. 15.00 stoimy całą noc. Żołnierze grzeczni. Woda przegotowana. Ustęp.
  2. Wyjazd do Smoleńska. Fasunku nie ma gdyż mieliśmy w Sm. mieć jedzenie i kąpiel. Na każdej stacyjce przetaczanie wagonów naszym parowozem. Późno w nocy przyjazd do Smoleńska.
  3. Przyjazd do Gniezdowa.2 wagony więź. 402 km. do Moskwy. 2 karetki więź. + 1 ciężar. na rzeczy, po 40 i co godzinę.”

Te zdania odczytano w Krakowie z niewielkich rozmiarów kieszonkowego kalendarzyka terminarzowego na rok l939, wydanego w celach reklamowych przez warszawską firmę „Gastronomia”. Z kalendarzyka odpadły okładki i wypadły szpilki, przytrzymujące arkusze, więc cały się rozsypywał w czasie odczytywania przez doktora Jana Zygmunta Robla i jego współpracowników.

Notatki z czasów wojny zaczynały się 23 sierpnia l939 roku i kończyły podczas pobytu autora w szpitalu w Kowlu, gdzie dostał się do niewoli sowieckiej. Najwięcej zapisków pochodzi z obozu w Kozielsku, skąd autora wywieziono 5 kwietnia 1940 roku.

Nie było w kalendarzyku nazwiska autora, więc należało podjąć próbę przeanalizowanie każdego fragmentu, każdej informacji. Zwróciły uwagę wpisane do terminarzyka numery telefonów kasyna oficerskiego i koszar 23 pułku artylerii lekkiej, nazwiska oficerów tej jednostki, z którymi piszący był w dużej zażyłości oraz najbardziej istotna wzmianka o objęciu przez niego – w czasie kampanii wrześniowej – dowództwa 5 baterii 23 p.a.l. Dr Wojciech B. Moś z Muzeum Górnośląskiego bez trudu rozwiązał zagadkę i odnalazł nawet żyjących jeszcze w roku 2001 kolegów właściciela „katyńskiego” terminarzyka – ppor. Tadeusza Edwarda Domagały. Dalsze poszukiwania pozwoliły ustalić

miejsce jego urodzenia, szkołę do której chodził, oceny, jakie miał na świadectwach, zarówno w gimnazjum w Będzinie jak i w Szkole Podchorążych Artylerii w Toruniu. Udało się nawet odnaleźć fotografię jego narzeczonej -„Wery”, o której imieninach oficer wspomina w swoim kalendarzyku.

———-

„Nasz kolega z 23 pułku” (w) Stanisław M. Jankowski „Czterdziestu co godzinę” Wyd. Polska Fundacja Katyńska, Warszawa 2002.

„W rosyjskim internecie – przypomniał Aleksiej Pamiatnych z rosyjskiego „Memoriału” na sesji naukowej „Zbrodnia katyńska w oczach współczesnych Rosjan”- są trzy strony, poświęcone problematyce katyńskiej. Od ośmiu lat istnieje strona założona przez Jurija Krasilnikowa http://katyn.codis.ru/, gdzie umieszczono podstawowe dokumenty, artykuły i kilka książek: słynne dokumenty z Teczki Specjalnej, sprawozdania z prac ekshumacyjnych w Katyniu w 1943 i 1944, książki Mackiewicza, Łojka, Abarinowa i inne materiały. Jako kontynuację tej strony w lutym 2007 Siergiej Romanow i ja założyliśmy nową stronę http://community.livejournal.com/ru_katyn/, gdzie umieszczamy rozmaite dodatkowe dokumenty, często z ich faksymile. Np [już umieszczono faksymile wszystkich 70 stron dokumentów, przekazanych Polsce w 1992 roku, niektóre wcześniej nie publikowane materiały komisji Burdenki, 55 oryginalnych (w większości również nie publikowanych) zdjęć z ekshumacji w Miednoje w 1991 roku […] Zaletą strony jest monitorowanie i szybkie umieszczenie rozmaitych nowości na temat Katynia z rosyjskich i polskich źródeł oraz umieszczenie rozmaitych katyńskich materiałów, które mogą być przydatne w dyskusjach zwolennikom dowolnych poglądów.

Warto wspomnieć również jeszcze jedną stronę z kilkoma książkami o Katyniu http://katynbooks.narod.ru/, gdzie niedawno został umieszczony w całości jeden z najbardziej znanych zbiorów dokumentów – niemiecka „ biała księga” o Katyniu „Amtliches Material zum Massenmord von Katyn „ (Berlin 1943).

Kilka lat temu na popularnej w rosyjskim internecie, na stronie „Forum Wojskowo – Historyczne” przeprowadziłem badania opinii uczestników forum o Katyniu. W ciągu dwóch dni mój komunikat z czterema pytaniami obejrzano ponad 800 razy. Bezpośrednio na pytania odpowiedziało ponad 40 osób. 5/6 uważa, że temat Katynia dla stosunków rosyjsko – polskich nie jest aktualny, a 1/6, że jest. Na pytanie, czy trzeba zamknąć ten temat na poziomie politycznym i prawnym, zostawiając sprawę historykom, 4/5 odpowiedziało, że rzeczywiście niech się tym zajmują historycy.

Co do sprawstwa mordu, 1/3 uważa, że Polaków wymordowało NKWD, 2 osoby są pewne, że to Niemcy, ale więcej niż połowa ma wątpliwości; Niemcy czy NKWD.[…]

Aleksiej Pamiatnych

==============

Fragment artykułu „Sprawa katyńska w Związku Radzieckim i w Federacji Rosyjskiej wokół śledztwa oficjalnego i poza nim” (w) „Zeszyty Katyńskie”, Warszawa Nr 22 / 2007.

„Ta antologia powinna się znaleźć w domowej biblioteczce każdego polskiego domu” tak Cezary Chlebowski w tygodniku „Solidarność” rekomendował książkę „Katyń w literaturze. Międzynarodowa antologia poezji, dramatu i prozy” opracowaną przez mieszkającego od lat w Stanach Zjednoczonych profesora Jerzego R. Krzyżanowskiego.

„Moja bibliografia obejmuje ponad 200 pozycji w ośmiu językach – mówił profesor w jednym z wywiadów w 1993 roku. – Awizowano mi kolejne przesyłki z kilku krajów, zainteresowani bowiem przyjaciele i znajomi nie przestają prowadzić poszukiwań przez swoich z kolei przyjaciół i znajomych, poszerzając w ten sposób krąg tematyczny i geograficzny, sięgający od Moskwy po Montreal i od Warszawy po Jerozolimę. Spodziewam się, że mój zbiór przekroczy wkrótce 300 pozycji, co pozwoli na dokonanie ostatecznego wyboru utworów, które chciałbym zamieścić w antologii.

– Kim są autorzy?

– Rozpiętość sięga od amatorów – wierszokletów po laureata Nagrody Nobla, Czesława Miłosza. Autorzy i przede wszystkim autorki, rekrutują się najczęściej spośród osób, bezpośrednio dotkniętych tragedią katyńską, a więc synów, córek i krewnych. Nie brak wśród nich poetów i pisarzy zawodowych, którzy nie mogli pozostawać obojętni na morderstwo katyńskie ani na jego przemilczanie.”

Do wydrukowanej w Lublinie antologii trafiły ostatecznie utwory 117 autorów, napisane w siedmiu językach, z których wiele wcześniej opublikowano w 14 krajach, m.in. w Anglii, Argentynie, Australii, Białorusi, Izraelu, Francji, Rosji, Stanach Zjednoczonych, Włoszech…

Wśród autorów można znaleźć nazwiska takie, jak: F. Goetel, W. Broniewski, J. Ficowski, K. Sutarski, Z. Herbert, K. Iłłakowiczówna, J. Mackiewicz, Cz. Miłosz, K. Wierzyński, W. Odojewski, M. Hemar, F. Konarski, A. Wozniesieński. Są także autorzy jednego tylko wiersza, zarówno piszący w kraju jak i na emigracji. Utwory ogłaszane w językach obcych, np. po angielsku, rosyjsku czy węgiersku opublikowano w tłumaczeniu…

Antologia podzielona została na dziewięć rozdziałów, tak jak dyktował rytm wydarzeń historii. I. Wrzesień, II. W niewoli, III. Śmierć w lesie, IV. Nad grobami, V. Ojcze!, VI. Przeciw zmowie milczenia, VII. O sprawiedliwość, VIII. Refleksje i pogłosy tragedii, IX. Nad grobami l989 – 1991.